Już jutro podczas targów „Go Active Show” w Nadarzynie, odbędzie się gala Ptak Warsaw Expo Boxing Night, na której zobaczymy pięć walk zawodowych i dwie amatorskie.
Gala rozpocznie się dwoma pojedynkami boksu olimpijskiego. Do ringu wyjdą młodzi bokserzy, którzy jeszcze niedawno występowali na Mistrzostwach Polski. Ćwierćfinalista tego turnieju, Kamil Kuździeń skrzyżuje rękawice z Oskarem Gajcowskim. Kuździeń w tym roku zaprezentował się bardzo dobrze na Mistrzostwach Polski, w których odpadł z tegorocznym zwycięzcą, zaś Gajcowski miał okazję w tym roku zaczerpnąć bokserskiego doświadczenia od Łukasza Wierzbickiego, z którym sparował przed Polsat Boxing Night. W drugiej walce Rafał Wołczecki zaboksuje z perspektywicznym Aj Naserem. Wołczecki podobnie jak Kuździeń występował w tym roku na Mistrzostwach Polski, jednakże na etapie ćwierćfinału musiał zrezygnować z turnieju z powodu kontuzji bicepsa. Rafał Wołczecki to niewątpliwie jeden z większych talentów sceny amatorskiej. Mówi się o nim, jako o chłopaku, który bije niebywale mocno jak na boks amatorski przystało, a jego lewy sierpowy przewrócił niejednego przeciwnika podczas walk amatorskich.
waga junior ciężka Martin Gottschall 2-0-0 (1 KO) – Paweł Strykowski 1-0-0 (0 KO)
waga super średnia Tomasz Gromadzki 6-1-1 (1 KO) – Mariusz Runowski 4-2-0 (2 KO)
waga lekka Damian Wrzesinski 13-1-2 (5 KO) – Merab Turkadze 5-1-0 (2 KO)
waga super średnia Mateusz Rzadkosz 7-0-1 (2 KO) – Levan Lukhutashvili 8-2-0 (8 KO)
waga półciężka Robert Parzeczewski 20-1-0 (13 KO) – Jackson Junior 21-9-0 (19 KO)
Mariusz Runowski, młodszy brat Przemka, którego mogliśmy zobaczyć ostatnio na KnockOut Boxing Night, wraca po dłuższej przerwie – 18 miesięcy jak na ten etap kariery to naprawdę sporo. Tym ciekawsze staje się zestawienie z Tomaszem Gromadzkim – rewanż za porażkę sprzed dwóch lat. „Zadyma” znany kibicom choćby z tegorocznego pojedynku z Wojciechem Wierzbickim to pięściarz, który braki techniczne nadrabia sercem do walki. Wspomniane starcie z Wierzbickim to było sześć rund bombardowania, a komentujący je Andrzej Kostyra nazwał je „Trzecią Wojną Światową”. Czy w Nadarzynie zobaczymy „Czwartą Wojnę Światową”? Przekonamy się już w sobotę.
Rywal Damiana Wrzesińskiego Merab Turkadze to zawodnik o dużym doświadczeniu w boksie amatorskim, uczestnik m.in. Mistrzostw Świata i Igrzysk Olimpijskich w Londynie. Na zawodowym ringu po serii pięciu zwycięstw doznał w kwietniu tego roku pierwszej w karierze porażki. Doświadczenie z boksu olimpijskiego nie musi przekładać się na dyspozycję w walkach zawodowych i liczymy na to, że „Wrzos” w przekonujący sposób pokona Meraba. Zwycięstwo w Nadarzynie przybliży Damiana do rewanżu z Michałem Chudeckim.
Mateusz Rzadkosz stoczy w Nadarzynie swoją dziewiątą zawodową walkę. Levan Lukhutashvilli to, podobnie jak przeciwnik Wrzesińskiego, zawodnik mający na swoim koncie sukcesy na ringach amatorskich. Młody (23 lata) i często boksujący – od debiutu na zawodowych ringach w marcu zeszłego roku stoczył 10 walk, w tym 8 wygrał przez nokaut. Mamy nadzieję, że Lukhutashvilli przyjedzie po zwycięstwo. Mateusz nie lekceważy Gruzina i mówi, że do walki jest przygotowany w 100%.
W walce wieczoru Robert Parzęczewski zmierzy się z Jacksonem Juniorem. To doświadczony pięściarz obecny na zawodowych ringach już od 2006 roku. Obdarzony jest silnym ciosem, ale większość z walk z ostatnich lat z dobrymi rywalami przegrywał. Byli to znany z wojny z Krzysztofem Włodarczykiem Rahim Czakijew, obecny mistrz świata federacji WBA Dimitri Biwoł czy uczestnik pierwszej edycji turnieju WBSS w kategorii super średniej Avni Yildirim. Ciężko się spodziewać, żeby mógł sprawić problemy Parzęczewskiemu, ale efektowny nokaut na Brazylijczyku byłby dobrym wkładem w rekord polskiego zawodnika. Niedawno, zaledwie w lutym, stoczył przecież emocjonujący pojedynek z mistrzem Kanady – Timem Croninem, który zakończył się TKO po ośmiu rundach. Sobotnia walka „Araba” to wyjście do coraz większych sportowych wyzwań.
Galę będzie można obejrzeć od 19:30 w Polsacie Sport Fight i od 20:30 w Polsacie Sport. Zapraszamy!
Michał Olżyński, Konrad Kryk