Czekałem na taki pojedynek. W sekundę zaakceptowałem tę propozycję – mówi Łukasz Różański (10-0, 9 KO), który 6 lipca na gali Knockout Boxing Night 7 w Rzeszowie zmierzy się z Izuagbe Ugonohem (18-1, 15 KO). Pojedynek będzie główną atrakcją gali organizowanej na stadionie Stali Rzeszów. Klub z Podkarpacia obchodzi w tym roku 75-lecie.
– Izu ma większe nazwisko, jego zna więcej osób i to naturalne, że uważa się go za faworyta. Ja jednak jestem pewny swego i wyjdę po zwycięstwo. To będzie dla mnie wyzwanie, ale wygram. Nawet nie dopuszczam myśli o porażce. Kiedy ogłoszono walkę, to rozdzwoniły się telefony. Czuję, że Rzeszów powoli zaczyna tym żyć. Maszyna ruszyła i to mnie napędza. Do walki z takim rywalem jest zupełnie inna motywacja. Czuję też wsparcie miasta i miejscowych kibiców, którzy we mnie wierzą – przekonuje Różański.
Podczas Knockout Boxing Night 7 kibice zobaczą także m.in. walkę o mistrzostwo Polski wagi półciężkiej pomiędzy Pawłem Stępniem i Markiem Matyją. W Rzeszowie kolejny zawodowy pojedynek stoczy również Fiodor Czerkaszyn, który zmierzy się z Australijczykiem Wesem Capperem.
SPONSOR PORTALU