Wśród trofeów jakie zdobył świeżo upieczony zuniświata Josh Taylor (16-0, 12 KO)
znalazł się pas magazynu ,,The Ring”. Czasopismo nazywane ,,biblią boksu” przyznaje tytuły już od
prawie 100 lat. O znaczeniu tego pasa porozmawiałem z Tomem Grayem, redaktorem ,,The Ring”.
Konrad Kryk: Od Jacka Dempseya do Josha Taylora – pasy magazynu ,,The Ring” mają długą
historię, Taylor właśnie się w niej zapisał.
Tom Gray: Tak. Josh Taylor to pierwszy mistrz ,,The Ring” wagi superlekkiej ze Szkocji i nasz szósty
czempion ze Szkocji z jakiejkolwiek dywizji. Inni to Benny Lynch, Jackie Patterson, Walter McGowan, Ken
Buchanan i Jim Watt, więc to duże osiągnięcie. To też pierwszy pochodzący ze Szkocji zawodnik, który
walczył o zunifikowane mistrzostwo od 1971 roku. Niesamowita historia, minęło niemal pół wieku.
KK: Pas magazynu ,,The Ring” jest w cieniu tytułów czterech uznanych federacji. Teraz gdy mamy
sytuację z franczyzowymi mistrzami WBC, promowaniem zawodników na mistrzów bez walki,
mnożeniu tytułów przez WBA: Regular, Gold, Super… To dobry moment, by tytuł ,,The Ring”
odzyskał swój blask?
TG: To zależy od tego jak na to spojrzymy. W mojej opinii, mogę być nieobiektywny, pas magazynu ,,The
Ring” to najważniejszy ze wszystkich pasów. Ma najdłuższą historię z nich wszystkich. Zasady
przyznawania pasa są jasne. Mamy panel uznanych ekspertów, którzy wspólnie debatują. Uważamy, że
jesteśmy uczciwi w naszych decyzjach. Honorujemy pasem naprawdę najlepszych zawodników w swoich
kategoriach wagowych. Nie można tego powiedzieć o żadnej innej organizacji sankcjonującej walki
mistrzowskie. Pas ,,The Ring” zawsze miał swój prestiż. Sukces Josha Taylora wpisuje się w to.
KK: W historii pasa mamy czas, gdy wycofaliście się z jego przyznawania (w latach 90-tych).
Powróciliście do honorowania pięściarzy, ale jeszcze do niedawna pasy w wielu kategoriach były
wakujące. Teraz jesteście z powrotem, w wielkim turnieju.
TG: Magazyn ,,The Ring” i WBSS połączyły siły od kiedy tylko została rozpisana turniejowa formuła.
Oleksander Usyk, Callum Smith, Josh Taylor, Naoya Inoue – to pięściarze WBSS, których uhonorowaliśmy
pasem. Naszym wspólnym celem jest wyłonienie jednego, najlepszego mistrza w każdej dywizji i na razie
to się udaje. Działamy ramię w ramię.
KK: Dziękuję za rozmowę.
Wywiad pierwotnie opublikowany 28.10.2019 na Tojesboks.pl