Lennox Lewis, legenda wagi ciężkiej, nie jest zbyt zadowolony z nadchodzącej walki Anthony’ego Joshuy z Francisem Ngannou. „Walka Ngannou z Tysonem Fury była spektaklem”, napisał Lewis w poście na X.
Lewis już wielokrotnie krytykował Joshuę, między innymi za to, że wraz ze swoim promotorem Eddim Hearnem nie doprowadzili do walki z Deontayem Wilderem kilka lat temu. Legenda pięściarska uważa, że wygrana z Ngannou wcale nie uwiarygodni dotychczasowego CV Brytyjczyka. Lewis głośno mówi o tym, że zwycięzca walki AJ – Ngannou wcale nie zasługuje na walkę z wygranym starcia Fury – Usyk, za to z chęcią zestawiłby wygranego z pojedynku Zhang – Parker z niekwestionowanym mistrzem świata wagi ciężkiej, którego poznamy już 17 lutego.
Czy jesteście tak samo krytyczni wobec Anthonego Joshuy jak były mistrz świata wagi ciężkiej Lennox Lewis?