Metoda Fury’ego – zapraszamy do nabycia książki w Wydawnictwie SQN – Boks24

Metoda Fury’ego – zapraszamy do nabycia książki w Wydawnictwie SQN

Mężczyźni rzadko otwarcie rozmawiają o swoich problemach emocjonalnych. „Metoda Fury’ego” to książka, która to zmienia. Szczegóły na ⏩ https://bit.ly/boks24-tyson-fury

Tyson Fury pokazuje, że nawet najtwardsi mogą potrzebować wsparcia w walce z depresją. To nie tylko poradnik, to drogowskaz dla każdego, kto czuje, że traci grunt pod nogami. Odzyskaj kontrolę nad swoim życiem. Zamów teraz i rozpocznij swoją walkę! 🥊

Czym „Metoda Fury’ego” różni się od poprzednich książek Tysona Fury’ego?

✅ Książka nie ma formy autobiografii, jak dwie poprzednie, ale poradnika.

✅ Podzielona jest na 12 rozdziałów, tak jak walka bokserska podzielona jest na 12 rund. Każdy rozdział poświęcony jest innemu aspektowi podnoszenia się po upadku i walki o lepsze życie: od stawiania celów przez pozytywne nastawienie, a na diecie skończywszy.

✅ Każdy rozdział rozpoczyna się prostym planem treningowym, który każdy może zrealizować w domu, by poczuć się lepiej i zadbać o ciało.

✅ Przedstawione w książce wątki autobiograficzne są punktem wyjścia do uniwersalnych porad dotyczących podnoszenia się po upadku i zmiany swojego życia na lepsze.

✅ Książka zawiera wiele nieznanych wcześniej faktów na temat przygotowań Tysona Fury’ego do walk z Deontayem Wilderem, a także sporo odniesień do wydarzeń z życia i słów innych bokserskich legend, jak Muhammad Ali czy Sugar Ray Leonard.

Fragment 📖

W dniu mojej pierwszej walki z Bronze Bomberem, czyli 1 grudnia 2018 roku, nie byłem do niej gotowy ani fizycznie, ani mentalnie. Wiedziałem jednak, że jestem wystarczająco bystry, by z nim wygrać. Wierzyłem w przeznaczenie i czerpałem z tej wiary odwagę, by po trzech latach poza ringiem skrzyżować rękawice z rywalem dysponującym najmocniejszym uderzeniem w historii tego sportu. Gdy w 12. rundzie poleciałem na deski, leżałem na plecach i myślałem sobie: „To nie koniec, to wszystko nie może się tak skończyć”. Wstałem więc i postawiłem się Wilderowi.

Mój powrót zaintrygował ludzi na całym świecie, zwłaszcza ze względu na to, że po potężnym prawym Wildera się nie poddałem. Nie mógłbym przewidzieć, że moja postawa zainspiruje innych, choć w sumie kryło się za tym proste przesłanie: gdy życie powali cię na deski, m o ż e s z się pozbierać i podnieść. Tylko ty jesteś w stanie podjąć tę decyzję, ale kiedy ją już podejmiesz, to śmiało proś innych, by ci pomogli.

Odporność, która sprawiła, że podniosłem się mimo problemów, zyskałem dzięki rodzinie i przyjaciołom, a także członkom mojego zespołu. Naprawdę jestem przekonany, że o własnych słabościach powinniśmy z najbliższymi mówić otwarcie, ponieważ nie mamy nic do stracenia. Dzięki temu staniemy się wręcz silniejsi – przestaniemy ukrywać coś, co dodatkowo nas obciążało. Kryjąc przed bliskimi własne problemy, możemy natomiast dużo stracić, bo żyjemy wtedy w cieniu, ciągnąc wszędzie za sobą brudne sekrety. Tak nie da się żyć. Jeśli natomiast opowiesz innym o swoich problemach i słabościach, a oni nie okażą ci wsparcia, to znaczy, że otaczasz się niewłaściwymi ludźmi. Z satysfakcją stwierdzam, że zdecydowana większość osób, którym się zwierzyłem, mnie wsparła.

Krąg bliskich mi osób, rodziny i przyjaciół, jest generalnie bardzo mały. Przyznaję, że nie jestem mistrzem zawierania nowych znajomości. Po części wynika to z faktu, że niektórzy ludzie bardzo chętnie by się do mnie przyczepili dla własnych korzyści. Najważniejsze jest jednak to, że moi bliscy i przyjaciele odegrali w moim powrocie kluczową rolę. Pamiętaj, że nie musisz robić wszystkiego sam. Zbierz wokół siebie zespół. Ustal, kto rozpala w tobie ogień. Prawdopodobnie takie osoby są już wokół ciebie – czasem wystarczy tylko dostrzec ludzi w swoim narożniku.

📷 flickr.com – Highlight Store